Vučić: Serbia może wprowadzić sankcje wobec Rosji, ale pod jednym warunkiem

Serbia może wprowadzić sankcje wobec Rosji tylko wtedy, kiedy będą zagrożone jej własne interesy – powiedział serbski prezydent Aleksandar Vučić na antenie telewizji Prva.

Jak zauważył Vučić, w ciągu ostatniego roku każdy mógł przekonać się, jak pryncypialne jest stanowisko Belgradu w sprawie antyrosyjskich sankcji.

Zobaczymy, jak długo będziemy w stanie bronić naszego stanowiska, w każdym razie, nie kosztem żywotnych interesów naszego kraju. Łatwo nie wyrzekniemy się naszego stanowiska – powiedział serbski przywódca.

Vučić porównał Serbię do małego plemienia Galów z francuskiej kreskówki „Asteriks i Obeliks”, które, jak podkreślił, „nie poddaje się i strzeże swojej wolności jak tylko może”.

– Czy nałożymy sankcje? Nie wiem. Ale moje „nie wiem” waży więcej niż ich „tak” – podsumował Vučić.

Po rozpoczęciu przez Rosję specjalnej operacji wojskowej mającej na celu demilitaryzację i denacjonalizację Ukrainy, Zachód zwiększył presję sankcyjną na Moskwę, w szczególności na rosyjskie dostawy energii. Niektóre kraje ogłosiły zamrożenie rosyjskich aktywów, a wiele firm wycofało się z Rosji.

Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził wcześniej, że polityka powstrzymywania i osłabiania Rosji jest długofalową strategią Zachodu, a sankcje zadały poważny cios całej światowej gospodarce. Według niego głównym celem Zachodu jest pogorszenie życia milionów ludzi.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!