Niemcy protestują przeciwko wydobyciu węgla w Lützerath

Demonstranci z całych Niemiec przybyli do niemieckiej miejscowości Lützerath, gdzie planowane jest wydobycie węgla, a do protestujących dołączyła szwedzka aktywistka ekologiczna Greta Thunberg. Media szacują łączną liczbę protestujących na 10-20 tysięcy.

W sobotę demonstranci z całych Niemiec skierowali się w kierunku okupowanej wioski z węglem brunatnym Lützerath (Nadrenia Północna-Westfalia). Szacunki liczby protestujących wahają się od 10 do 20 tys. uczestników - podała niemiecka gazeta "Bild".

Wśród protestujących jest szwedzka ekoaktywistka Greta Thunberg. Według doniesień medialnych, protestujący planują wejść do strefy wykluczenia.

Według policji w Akwizgranie, która oczyszcza wieś, wszystkie budynki w wiosce zostały już ewakuowane, ale w prowizorycznych drewnianych budynkach nadal przebywają protestujący. Według doniesień medialnych, w miejscowości pozostało 15 takich budynków. Ponadto dwóch aktywistów nadal przebywa w wykopanym tunelu na terytorium Lützerath.

W środę rano policjanci rozpoczęli oczyszczanie niemieckiej wsi Lützerath, położonej w Nadrenii Północnej-Westfalii, między Akwizgranem a Düsseldorfem. Niemiecki koncern energetyczny RWE planuje wydobycie węgla na tym terenie. Zgodnie z decyzją władz, do końca stycznia wieś musi być całkowicie pozbawiona mieszkańców. Aktywiści ekologiczni, którzy protestują przeciwko wydobyciu, chcą jednak zachować Lützerath i zamieszkali w domach, których dawni mieszkańcy już się wyprowadzili.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!