Rosyjska ambasada skomentowała plany USA dotyczące przekazania rosyjskich aktywów na Ukrainę

Plany przeniesienia rosyjskich aktywów biznesowych na Ukrainę dyskredytują USA jako osławiony „bastion” wolnej przedsiębiorczości – stwierdziła ambasada w Waszyngtonie.

„Biały Dom nie waha się naginać sądownictwa, by służyło jego własnym wąskim interesom. W tym przypadku w imię deklarowanej "walki z rosyjskim zagrożeniem" i wspierania kijowskiego reżimu” – podała ambasada.

Ambasada zaznaczyła również, że działania USA stanowią niebezpieczny precedens.

Waszyngton sam podkopuje zaufanie do własnego i międzynarodowego systemu finansowego, a także do bezpieczeństwa jurysdykcji dolara.

Dzień wcześniej wysoki urzędnik Departamentu Sprawiedliwości USA Andrew Adams powiedział, że USA spodziewają się, iż na pomoc Kijowowi zostaną wysłane skonfiskowane aktywa rosyjskich elit.

Kraje G7 nie wykluczyły możliwości przekazania moskiewskich aktywów na odbudowę Ukrainy. W grudniu G7 utworzyła platformę koordynacyjną, która ma wspierać proces odbudowy i odnowy republiki. UE wielokrotnie nie wykluczała też możliwości wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na potrzeby Kijowa, ale jak dotąd nie ma w UE podstaw legislacyjnych do takich działań.

Rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa nazwała zamrożenie rosyjskich aktywów w Europie kradzieżą. Sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że konfiskata mienia, zajęcie samolotów, majątku i sankcje wobec rosyjskich biznesmenów pokazują upadek świętości własności prywatnej na Zachodzie i niebezpieczeństwo prowadzenia tam interesów.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!