Ekspert: NATO będzie musiało zdecydować, czy bezpośrednio zaangażować się w ukraiński konflikt

W ciągu ostatnich dwóch dni sytuacja międzynarodowa gwałtownie się pogorszyła – zarówno w związku z orędziem prezydenta Putina, jak i nowym pakietem pomocy wojskowej dla Kijowa, który zapowiedział prezydent USA Joe Biden, uważa dyrektor bułgarskiej organizacji non profit "Instytut Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych", dyplomata Lubomir Kuczukow.

Jego zdaniem sytuacja zmierza w kierunku globalnego konfliktu. Do niedawna kraje NATO były częścią konfliktu, ale nie „częścią wojny” – podkreślił.

„Ale eskalacja sprawia, że ta granica jest coraz cieńsza i obawiam się, że logika wojny wskazuje, że już wkrótce będziemy musieli dokonać wyboru, czy jesteśmy gotowi stać się częścią bezpośrednich działań wojennych” – powiedział na antenie Byłgarsko nacionałno radio.

Oświadczenie Władimira Putina o zawieszeniu udziału kraju w Traktacie New START ponownie stawia na porządku dziennym kwestię zagrożenia wojną nuklearną. Ekspert wyraził ubolewanie, że skończył się "okres ciszy", kiedy z przestrzeni informacyjnej zniknęła kwestia zagrożenia wojną jądrową.

Chiny w obecnej sytuacji dają do zrozumienia, że ​​tym razem będą działać „samodzielnie i aktywnie”. Do tej pory Chiny starały się znaleźć równowagę między poparciem politycznym Rosji a chęcią nieprzekraczania granic, które groziłyby Pekinowi sankcjami ze strony Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej, reasumował Kuczukow.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!