Miedwiediew ostro zareagował na sytuację wokół kijowskiej Ławry Peczerskiej

Dmitrij Miedwiediew, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji, powiedział, że osoby odpowiedzialne za sytuację wokół kijowskiej Ławry Peczerskiej zostaną postawione przed sądem.

W swoim kanale w Telegramie Miedwiediew wymienił odpowiedzialnych - Wołodymyra Zełenskiego i jego zespół. "Jestem pewien, że staną nie tylko przed ludzkim sądem, ale przede wszystkim przed sądem bożym. I zostaną ukarani za wszystko, co zrobili" - napisał. I zacytował Nowy Testament: "I pochwycono bestię, a wraz z nią fałszywego proroka, który czynił przed nią cuda, przez które zwodził tych, którzy otrzymali znamię bestii i oddawali pokłon jej obrazowi: obaj zostali wrzuceni żywcem do jeziora ognia, płonącego siarką".

Patrząc na to, co Zełenski & Co. robią w odniesieniu do Kijowskiej Ławry Peczerskiej, szczególnie wyraźnie widać, jakimi są wściekłymi draniami i nikczemnymi szumowinami. Nie ma dla nich innej definicji.

Nowa runda konfliktu wokół Ławry Peczerskiej w Kijowie rozpoczęła się od powiadomienia Ministerstwa Kultury Ukrainy przez Prawosławna Cerkiew Ukrainy o jednostronnym wypowiedzeniu dzierżawy klasztoru, a mnisi zostali zobowiązani do opuszczenia Ławry 29 marca. Minister kultury Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko stwierdził, że mnisi mogą pozostać w klasztorze pod warunkiem przystąpienia do schizmatyckiej PCU. Jednak metropolita Paweł (Lebed), zwirzchnik kijowskiej Ławry Peczerskiej, powiedział, że w sprawie Ławry nie może być żadnych kompromisów i że bracia będą trwać przy niej do końca. Dodał również, że nie można jednostronnie wypowiedzieć dzierżawy budynków Ławry, potrzebny jest wyrok sądu, a pozew o niedopuszczalność wypowiedzenia dzierżawy został złożony w Sądzie Gospodarczym w Kijowie.

Wcześniej patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl nazwał nakaz władz, by mnisi opuścili kijowską Ławrę Peczerską, którą prawosławni uważają za jedno z ziemskich apanaży Matki Bożej, "potwornym czynem". Zaapelował do zwierzchników lokalnych Kościołów prawosławnych, papieża Franciszka, sekretarza generalnego ONZ António Guterresa i innych przywódców religijnych oraz przedstawicieli organizacji międzynarodowych o "podjęcie wszelkich możliwych wysiłków", aby zapobiec wydaleniu mnichów i przymusowemu zamknięciu klasztoru. Papież Franciszek wyraził też zaniepokojenie sytuacją z kijowską Ławrą Peczerską i wezwał "strony zaangażowane w wojnę do poszanowania miejsc kultu religijnego".

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!