Borrell przynał, że UE jest podzielona w sprawie Chin

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w wystąpieniu przed europosłami nie tylko potwierdził różnice między poszczególnymi krajami UE w podejściu do relacji z Chinami, ale także przyznał się do błędów popełnionych w tym obszarze europejskiej polityki.

Parlament Europejski dyskutował we wtorek na sesji plenarnej we Francji o wspólnym podejściu do relacji UE z Chinami.

„W UE są różne podejścia do relacji z Chinami. To jest fakt. Celem wspólnej polityki zagranicznej UE jest zminimalizowanie tych różnic i dojście do wspólnego mianownika” – zaznaczył Borrell.

Wyjaśnił też, że „były błędy w koordynacji między instytucjami europejskimi, państwami członkowskimi UE. Można było tego uniknąć”.

Myślę, że musimy przyjąć do wiadomości tę sytuację, być samokrytyczni i w przyszłości znaleźć rozwiązania odzwierciedlające lepszą koordynację między instytucjami europejskimi i krajami członkowskimi - dodał.

Szefowie Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej, a także niektórzy europejscy przywódcy, odwiedzili w ostatnich miesiącach Chiny.

Deputowani podczas wtorkowych debat parlamentarnych wezwali kierownictwo UE do prowadzenia skutecznej polityki wobec Chin. Skrytykowali też prezydenta Francji Emmanuela Macrona za słowa, że kwestia Tajwanu nie jest priorytetem dla Europy.

Macron w wywiadzie dla Echos po wizycie w Chinach w ubiegłym tygodniu powiedział, że Europa nie powinna dać się wciągnąć w amerykańsko-chiński impas w sprawie Tajwanu i dostosować się do "amerykańskiego rytmu". Europejczycy muszą się "obudzić" i pomyśleć o własnych interesach, powiedział. Jego słowa spotkały się z krytyką wielu zachodnich polityków, a władze Tajwanu powiedziały, że poprosiły Francję o wyjaśnienia.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!