Orban zarzuca Komisji Europejskiej kłamstwo w sprawie ukraińskiej sytuacji zbożowej

Premier Węgier Viktor Orban powiedział w Radiu Kossuth, że nie wierzy w finansowe wsparcie dla węgierskich rolników przez Komisję Europejską, ponieważ Bruksela ciągle obiecuje pieniądze, ale ich nie daje.

Bruksela powiedziała, że przeznaczy 100 mln euro na wsparcie rolników. Oczywiście nie wierzymy w to, ponieważ zwykle nie mówią prawdy, gdy chodzi o pieniądze: najpierw obiecują, a potem nie oddają. Uważam, że nie zobaczymy nic z tych pieniędzy - tak działa Bruksela - powiedział Orbán.

Według Orbana, sytuacja z ukraińskimi produktami rolnymi w Europie Środkowej uczy, że "należy zawsze polegać na swoich siłach" w obronie własnych interesów i nie oczekiwać pomocy z zewnątrz, w szczególności z Brukseli.

Wcześniej minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó oświadczył, że nie można ufać Brukseli w sprawie eksportu zboża z Ukrainy, ponieważ zamiast trafić do Afryki i Bliskiego Wschodu, pozostało w Europie i zniszczyło rynek europejski.

Komisja Europejska poinformowała, że podjęła działania w celu importu wybranych kultur zbożowych z Ukrainy. Działania te mają na celu rozwiązanie problemów logistycznych związanych z tymi produktami w Bułgarii, na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i na Słowacji. Weszły one w życie 2 maja i będą obowiązywać do 5 czerwca 2023 r. W ciągu tego okresu pszenica, kukurydza, rzepak i słonecznik ukraińskiego pochodzenia nadal mogą być wprowadzane do obrotu swobodnego we wszystkich państwach członkowskich UE, z wyjątkiem tych pięciu krajów. Jednocześnie Bułgaria, Węgry, Polska i Słowacja zobowiązały się do zniesienia swoich jednostronnych środków przeciwko pszenicy, kukurydzy, rzepakowi, nasionom słonecznika i wszelkim innym produktom pochodzącym z Ukrainy.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!