W Polsce pogodę zepsuł front atmosferyczny związany z niżem „Jarosław”. Ostatni weekend minął pod znakiem jeszcze słonecznej pogody, ale niestety synoptycy zapowiedzieli, że Polacy muszą się już ostatecznie pożegnać ze złotą jesienią. To oznacza tylko jedno - jesienne przymrozki i fakt, że powoli nadchodzi zima.
Dlaczego właśnie „Jarosław”? Nazwa niżu pochodzi od jego… właściciela, który go po prostu kupił. Jak się okazuje można „zaopiekować” się niżem lub wyżem. Mężczyzna o imieniu Yaroslav kupił niż w Instytucie Meteorologii Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. Jak poinformowała wyborcza.pl ceny wahają się od 236, 81 euro za niż do 355, 81 euro za wyż.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)