Tysiące demonstrantów udało się do centrum Londynu, aby zaprotestować przeciwko środkom ograniczającym podczas pandemii, skandując „wolność”. Od pewnego czasu mówi się o Londynie, że „samo serce brytyjskiej stolicy pogrążyło się w chaosie”.
Niezadowolenie społeczne z reżimu izolacji narzuconego przez brytyjski rząd nadal rośnie, ponieważ restrykcyjne środki ograniczają zatrudnienie, pozbawiając setki tysięcy ludzi źródeł utrzymania.
Protestujący, z których wielu nie miało założonych masek i nie przestrzegało zasad dystansu społecznego, machało transparentami z napisami: „Wszystko, czego chcę na Boże Narodzenie, to z powrotem moja wolność” i „Przestańcie nas kontrolować”.
Aktywiści maszerowali z Hyde Parku do Oxford Circus i Regent Street, gdzie starli się z policją w hełmach, która przyjechała kilkoma furgonetkami i wyszła, by spotkać się z dużym tłumem protestujących. Część demonstrantów zaczęła rzucać butelkami i kamieniami w policję.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)