Jak podaje Frankfurter Allgemeine Zeitung, decyzję w sprawie wykorzystania jakiejkolwiek jednostki pieniężnej w charakterze międzynarodowej waluty rezerwowej podejmują duzi światowi inwestorzy: prywatne fundusze inwestycyjne, spółki ubezpieczeniowe a także banki centralne i fundusze państwowe. W najbliższej przyszłości dolar będzie odgrywać rolę niekwestionowanej waluty rezerwowej nr 1, a euro prawdopodobnie przez pewien czas zachowa drugie miejsce.
Włączenie juana do kosza elitarnych walut rezerwowych — sztucznego środka płatniczego, którym operuje MFW — w praktyce nie ma dużego znaczenia. Jednak ten ma to symboliczne znaczenie. Juan zajmuje obecnie taką pozycję, którą chętnie zająłby rubel, real czy rupia, lecz w dłuższej perspektywie mogą o tym tylko marzyć — podkreśla periodyk.
Gerald Braunberger
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)