Pod koniec sierpnia szefowa Systemu Rezerwy Federalnej (SRF) Janet Yellen oświadczyła, że regulator nadal uznaje stopniowe podwyższanie głównej stawki procentowej za właściwy krokiem na drodze utrzymania poziomu zatrudnienia i inflacji. Jednocześnie Yellen podkreśliła, że ostateczna decyzja SRF nadal zależy od napływających danych makroekonomicznych.
Dziś owa stawka znajduje się na bardzo niskim poziomie. Na grudniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu ds. Otwartego Rynku, Rezerwa Federalna ograniczyła się do podwyższenia stawki o zaledwie 0,25%. To była pierwsza od 29 czerwca 2006 roku podwyżka stawki podstawowej.Pod koniec ubiegłego roku Rezerwa Federalna oświadczyła, że planuje doprowadzić stawkę podstawową do poziomu 1,5% w 2016 roku, a następnie do 2,5% w 2017 roku. Jednak w tym roku regulator nie zdecydował się na podwyższenie stawki. Uczestnicy rynku spodziewali się, że dojdzie do tego w lipcu, ale plany pokrzyżowało globalne ryzyko w przeddzień referendum Wielkiej Brytanii o wyjściu z Unii Europejskiej. Do końca roku SRF przeprowadzi jeszcze dwa posiedzenia — w listopadzie i grudniu.
Wiodący ekspert agencji Finmarket Andriej Łusnikow wyraził na antenie radia Sputnik opinię, że są przesłanki dla tego, by SRF zmienił główną stawkę procentową już w tym roku.
„Dla inwestorów ten dzień jest rzeczywiście bardzo stresujący, choć rynek ocenia możliwość podwyższenia stawki jako mało prawdopodobną. Tym nie mniej panujące warunki, w tym nieduży wzrost gospodarczy, stwarzają warunki dla jej podwyższenia.Utrzymywanie stawki podstawowej na niskim poziomie może odbić się czkawką Rezerwie Federalnej, bowiem stwarza to ryzyko „rozdmuchiwania (finansowych — red.) baniek mydlanych" — powiedział Andriej Łusnikow.
Zdaniem eksperta, na decyzję SRF mogą wpłynąć nadchodzące wybory w USA. W historii SRF było wiele przypadków, kiedy to stawka zmieniała się w okresie kampanii prezydenckiej.
„Wbrew czynnikom politycznym (przed wyborami koniunktura nie sprzyja podwyższaniu stawek) SRF może stworzyć przeciwwagę dla tej koniunktury, pokazując, że rządzą nią nie polityczne, lecz ekonomiczne czynniki. I to może być na rękę tym w SRF, którzy głosują za podwyższeniem stawki, a tacy już są. W mojej ocenie uczestnicy rynku są już gotowi na taką decyzję, choć reakcja może być niejednoznaczna. W ostatnim czasie na globalnych rynkach panuje cisza. Wszystkie kluczowe wskaźniki światowe zawisły w oczekiwaniu na decyzję. Uczestnicy rynku są przygotowani na wszelki rozwój wypadków. Jeśli stawka zostanie podwyższona, wahania na rynku nasilą się" — uważa ekspert.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)