— Moglibyśmy teraz, na przykład, zablokować dostawy silników rakietowych RD-180 do amerykańskich rakiet. Dyskutowaliśmy na ten temat. Nie ukrywam, że spotykaliśmy się z naszymi specjalistami kilka razy. Doszliśmy do wniosku, że nie ma to sensu — powiedział Rogozin.
Jak podkreślił, rezygnacja z dostaw do USA tych silników doprowadziłaby tylko do strat finansowych.— Stracimy pieniądze. Niech sobie latają na naszych silnikach. Zwłaszcza, że są stare. Z 1994 roku. Już dawno stworzyliśmy nowy silnik, a oni cały czas na tym latają — dodał.
Jednocześnie zaznaczył, że RD-180 jest „pewnym, bardzo dobrym" silnikiem rakietowym.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)