— Jeśli Gazprom chcę przedwcześnie ogłosić wypowiedzenie umów, wywołuje to irytacje nie tylko tu, w Niemczech, ale i w innych państwach UE, i w Komisji Europejskiej – powiedział Seibert. Jak dodał, Moskwa i Kijów powinny być wiarygodnymi partnerami w kwestii zaopatrzenia Europy w gaz.
Rzecznik niemieckiego rządu podkreślił, że strony powinny wywiązać się z decyzji Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie z grudnia i lutego. Pochwalił też działania podjęte przez komisarza unijnego Maroša Šefčovičia zmierzające do rozwiązania sporu.Seibert powiedział też, że nie widzi związku między kwestią dostaw gazu na Ukrainę a gazociągiem Nord Stream 2. Jak podkreślił, podczas realizacji tego projektu przestrzegano norm prawnych.
Wiceprezes rosyjskiego Gazpromu Aleksandr Miedwiediew oświadczył w sobotę, że koncern rozpoczął procedurę wypowiadania kontraktów na dostawy i przesył gazu zawartych z ukraińskim Naftohazem. Z kolei prezes rosyjskiego giganta gazowego Aleksiej Miller wyjaśnił, że decyzja została podyktowana podwójnymi standardami trybunału i niechęcią do rozwiązywania ukraińskich problemów gospodarczych kosztem Gazpromu.
28 lutego Trybunał Arbitrażowy zobowiązał Gazprom do wypłacenia stronie ukraińskiej 2,56 mld dolarów oraz wznowienia dostaw gazu do tego kraju. Natomiast Ukraina ma nabywać co roku od Rosji 5 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa.Gazprom odmówił wznowienia dostaw gazu na Ukrainę w marcu, wyjaśniając, że nie zawarto dodatkowej umowy w tej sprawie. Doprowadziło to do chwilowego deficytu gazowego. Strona ukraińska zagroziła rosyjskiemu koncernowi nowymi pozwali sądowymi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)