Wielu ekspertów charakteryzuje go jako „śpiączkę". Jak wiadomo, 17 grudnia 2017 roku cena bitcoina osiągnęła historyczne maksimum i wyniosła 20 000 dolarów. Po tym świat stał się świadkiem głębokiej i dynamicznej korekty. W ciągu mniej niż dwóch miesięcy do 6 lutego cena „przodownika" kryptorynku spadła do 6000 dolarów.
Innymi słowy kurs kryptowaluty spadł o 70%. Naszym zdaniem o bieżącej granicznej wartości bitcoina decydują takie czynniki, jak kształtowanie międzynarodowego prawa cyfrowego, popyt i podaż, komplikacja procesu miningu, skala sieci. Prawdopodobnie w perspektywie 2018 roku bitcoin może czekać wzrost. Będzie związany z wdrożeniem regulacji aktywów cyfrowych na skalę międzynarodową, co zwiększy stopień zaufania do kryptowaluty w ogólnym zarysie. Zaufanie inwestorów z kolei zwiększy popyt na „cyfrowe złoto". Także wzrost bitcoina może napędzać komplikacja procesu miningu w związku z ograniczoną ofertą aktywu. Na chwilę obecną wydobyto 17 z 21 mln bitcoinów. Co się tyczy altcoinów, w perspektywie średniej i długiej większość z nich powtórzy dynamikę ceny „przodownika" kryptorynku. Jest to związane z tym, że u podstaw większości kryptowalut leży kod źródłowy bitcoina. Naszym zdaniem w perspektywie roku sytuacja radykalnie się nie zmieni".
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)