W wywiadzie dla TSN biznesmen określił niedopuszczenie gazociągu do eksploatacji w terminie jako fakt oczywisty. Jego zdaniem strona rosyjska umyślnie przeciąga rozmowy w sprawie tranzytu gazu przez Ukrainę.
Rosjanie robią wszystko, co możliwe, żeby nie doszło do podpisania umowy (w sprawie tranzytu gazu przez Ukrainę po 31 stycznia 2019 roku – red.). Robią to po to, żeby szantażować Europę. Kryzys gazowy to ich strategiczne działanie
– powiedział Kobolew.
Szef Naftohazu uważa, że po wygaśnięciu pod koniec roku kontraktu wstrzymaniu może ulec tranzyt gazu przez Ukrainę. W związku z czym Kobolew podkreśla istotność przygotowań do przyszłej zimy i utworzenia dodatkowych zapasów gazu.
Obecny kontrakt na tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę wygasa 31 grudnia 2019 roku. Moskwa, Kijów i Bruksela prowadzą rozmowy w sprawie tranzytu gazu po 2019 roku. Ostatnie spotkanie miało miejsce w styczniu, ale nie osiągnięto na nim żadnych ustaleń.Kolejne spotkanie odbędzie się w maju – po wyborach na prezydenta Ukrainy.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)