„Dostawy gazociągiem „Przyjaźń”, wstrzymane w związku z wczorajszym incydentem u polskiego operatora PERN i nieznacznym wyciekiem ropy, zostały przywrócone dzisiaj o 04:05” – poinformował Demin.
W poniedziałek PERN poinformowała, że w niedzielę wieczorem w okolicy Tłuszczu pod Warszawą doszło do wycieku ropy z międzynarodowego gazociągu „Przyjaźń”. Według danych operatora do awarii doszło w wyniku nielegalnego wpięcia się do magistrali. Ropa rozlała się na powierzchni około 30 metrów kwadratowych. W czasie awarii PERN na bieżąco dostarczał surowiec do rafinerii – zaznacza w komunikacie polskie przedsiębiorstwo.
Polski operator PERN zaopatruje w surowiec polskie i niemieckie rafinerie.
Awaria „Przyjaźni"
Białoruski koncern „Belneftechim” w kwietniu poinformował o gwałtownym spadku jakości ropy docierającej z Rosji ropociągiem „Przyjaźń”, który zapewnia dostawy ropy do białoruskich rafinerii i jej tranzyt do Europy przez Białoruś, Polskę i Ukrainę. Tranzyt i przetwórstwo ropy zostały czasowo wstrzymane, a następnie przywrócone.
Rosja i Białoruś powołały do życia grupę roboczą ds. przywrócenia dostaw ropy rurociągiem „Przyjaźń” i oceny szkód, uzgodniły mapę drogową w celu zastąpienia zanieczyszczonej ropy czystym surowcem na terytorium Białorusi. 8 sierpnia Białoruś poinformowała, że zakończyła oczyszczanie ropociągów na swoim terytorium od rosyjskiej ropy zanieczyszczonej chlorkami.
"Kijów powinien kontynuować przygotowania do zakończenia tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę".https://t.co/dQ7mmlSm7F#Kijów #Naftohaz pic.twitter.com/kxSuoqv1SE
— Sputnik Polska (@sputnik_polska) September 20, 2019
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)