„Stany Zjednoczone chcą, aby Białoruś mogła stworzyć własny suwerenny kraj. Nasi producenci energii są gotowi dostarczyć niezbędną ropę w 100%, po konkurencyjnych cenach” – powiedział Pompeo, zauważając, że Stany Zjednoczone są największym producentem energii na świecie”.
Wystarczy, że do nas się zwrócicie – podkreślił.
Na tle sporów o ropę i gaz między Mińskiem a Moskwą Łukaszenka wielokrotnie powtarzał, że kraj aktywnie poszukuje źródeł dostaw ropy, alternatywnych wobec rosyjskich. W szczególności stwierdził, że przy braku porozumień z Federacją Rosyjską Mińsk może odwrócić pompowanie ropy amerykańskiej lub saudyjskiej przez Polskę rurociągiem magistralnym „Przyjaźń”.
Pierwszy wicepremier Białorusi Dmitrij Krutoj powiedział, że Mińsk rozważa dostawy ropy z Ukrainy, Polski, krajów bałtyckich, Kazachstanu i Azerbejdżanu.A co z sankcjami?
Pompeo podkreślił również, że Stany Zjednoczone nie są jeszcze gotowe do ostatecznego zniesienia sankcji wobec Białorusi, ale spotkania w Mińsku z prezydentem i ministrem spraw zagranicznych Białorusi przynoszą postępy w tej kwestii.
Zastanowimy się, jakie sankcje można znieść. Jak dotąd nie osiągnęliśmy tego punktu. Ale takie chwile, jak dzisiaj, przybliżają nas do tego celu – powiedział sekretarz stanu USA.
Sankcje przeciwko wielu białoruskim przedsiębiorstwom zostały nałożone na podstawie dekretu prezydenta USA George'a W. Busha z 16 czerwca 2006 roku o naruszeniu praw człowieka. Od tego czasu są okresowo przedłużane.
Lista sankcji obejmuje Białoruski Dom Handlu Ropą Naftową, koncern „Belneftekhim”, w tym jego przedstawicielstwo w USA Belneftekhim USA Inc., a także szereg przedsiębiorstw rafineryjnych i petrochemicznych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)