„Zdecydowaliśmy o maksymalnym obniżeniu cen paliw na stacjach PKN Orlen. Jako firma odpowiedzialna zachęcamy wszystkich do pozostania w domach, jednak zdajemy sobie sprawę, że wiele osób w całej Polsce, w tym służby mundurowe i medyczne, muszą zachować teraz najwyższą mobilność” - napisał prezes PKN Orlen.
Jak wyjaśnił Obajtek obniżka była możliwa dzięki taniejącej ropie naftowej oraz optymalizacji kosztów produkcji.
„Wprowadzenie niższych cen paliw jest możliwe dzięki taniejącej ropie, ale też działaniom PKN Orlen optymalizującym koszty produkcji. Uwzględniając utrzymywanie się spadkowej tendencji cen ropy i stabilność pozostałych czynników, planujemy dalej systematycznie obniżać ceny paliw” - zapowiedział Obajtek.
„Orlenowskie” płyny dezynfekujące
Przypomnijmy, że środki dezynfekujące są aktualnie na wagę złota. Premier Mateusz Morawiecki zlecił ich dodatkową produkcję Polfie Tarchomin i Orlenowi. „Zostanie złożone zamówienie na milion litrów środka dezynfekującego, który zostanie dostarczony do szkół. Polfa Tarchomin będzie produkować środek na potrzeby indywidualne” – zapowiadał szef KPRM Michał Dworczyk.Szef KPRM poinformował także, że minister finansów wyda rozporządzenie zwalniające spirytus z akcyzy, który będzie wykorzystywany do produkcji płynu do dezynfekcji.
Minister @michaldworczyk w #KPRM: Minister finansów wyda rozporządzenie zwalniające spirytus z akcyzy, który będzie wykorzystywany do produkcji płynu do dezynfekcji. @PKN_ORLEN będzie produkował płyn, który będzie dostarczany do szkół pod koniec przyszłego tygodnia.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 6, 2020
Orlen znalazł się w ogniu krytyki ze względu na cenę wyprodukowanego płynu. Spółka oferowała 5 litów środka dezynfekującego za 95 zł.
Informacja dot. płynu do dezynfekcji rąk dostępnego na stacjach @PKN_ORLEN pic.twitter.com/4WGQj4OOTP
— Joanna Zakrzewska (@RzecznikORLEN) March 14, 2020
Internauci wyliczyli, że w tym przypadku za litr płynu wychodzi 19 zł. Orlen zapowiedział też, że rozpocznie produkcję płynu w litrowych butelkach w cenie 15 zł, co również oburzyło użytkowników Twittera. Wielu zastanawiało się jak to możliwe, że ceny za litr środka są tak różne. Na zarzuty odpowiedziała rzecznik PKN Orlen.
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych zezwolił na użycie do produkcji płynu etanolu o jakości farmakopalnej, tj. nieposiadającego certyfikatu ECHA. Jest on tańszy i szerzej dostępny niż etanol certyfikowany. Pozwoliło to zoptymalizować koszty produkcji
— Joanna Zakrzewska (@RzecznikORLEN) March 16, 2020
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)