Taką opinię wyrazili eksperci brytyjskiej firmy analitycznej Oxford Economics po przeanalizowaniu wpływu krótkoterminowych epidemii na globalną gospodarkę.
Eksperci wzięli za przykład wybuchy SARS w 2003 roku i pandemię świńskiej grypy w 2009 roku oraz ich wpływ na światową gospodarkę. Ekonomiści doszli do wniosku, że po krótkoterminowym negatywnym wpływie takich czynników na globalny wzrost gospodarczy rozpoczyna się szybka i znacząca faza ożywienia gospodarczego.
Obawy społeczne nasilały się wraz ze wzrostem zachorowalności, ale szybko ustępowały po opanowaniu wybuchów choroby
- twierdzą analitycy.
Zgodnie z prognozą Oxford Economics rozprzestrzenianie się koronawirusa zostanie zatrzymane w drugiej połowie 2020 roku, po czym tempo wzrostu globalnego PKB może osiągnąć 5% w ciągu roku.Istnieją jednak pewne zagrożenia, że negatywny wpływ koronawirusa na globalną gospodarkę może przeciągnąć się i ujawnić inne problemy, takie jak słaby bilans sektora przedsiębiorstw i delikatne więzi handlowe. Powolne ożywienie chińskiej gospodarki będzie również hamować globalny wzrost PKB. Niepokojąca jest również recesja w amerykańskiej gospodarce.
Ale historia mówi, że gospodarka szybko wraca do normy nawet po poważnych pojedynczych wstrząsach. W tej chwili nadal oczekujemy znacznego ożywienia w drugiej połowie roku po strasznej pierwszej połowie
- mają nadzieję w Oxford Economics.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)