Jak podkreślił, skorzystała na tym gospodarka światowa, która w przypadku zerwania umowy „mogłaby pogrążyć się w chaosie”.
Władimir Putin – jak powiedział Pieskow – pozytywnie ocenił dokument będący kompromisem.
Pieskow dodał, że po tym, jak Meksyk zgodził się na ograniczenia wydobycia ropy naftowej, Kreml uważa, że umowa została sfinalizowana.
Kraje OPEC+ wcześniej przyjęły nową deklarację o współpracy w celu ustabilizowania rynku ropy, pod warunkiem przystąpienia Meksyku do porozumienia.Nowa umowa przewiduje ograniczenie w trzech etapach produkcji tego surowca do poziomu z października 2018 roku: o dziesięć milionów baryłek dziennie w okresie maj-czerwiec, osiem milionów - lipiec-grudzień, sześć milionów - od stycznia 2021 do kwietnia 2022.
W ramach tej umowy Meksykowi zaproponowano stopniowe ograniczanie wydobycia o 400, 320 i 240 tys. baryłek dziennie. Kraj był gotów ograniczyć wydobycie o 100 tys. baryłek.
Ostatecznie meksykański prezydent Andrés Manuel López Obrador oświadczył, że uzgodnił z amerykańskim przywódcą Donaldem Trumpem ograniczenie wydobycia.
Obrador poinformował, że jego kraj zmniejszy produkcję o 100 tys. baryłek, z kolei Stany Zjednoczone obiecały dalsze zmniejszenie produkcji o 250 tys. baryłek, aby pomóc Meksykowi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)