„Wszystkie te rury zostały dostarczone na odpowiednie odcinki pociągami, ciężarówkami” – oświadczył Borisow.
Bułgarski premier zauważył, że praca wszystkich zaangażowanych w budowę gazociągu daje możliwość finansowego wsparcia tych, którzy nie mogą dziś pracować z powodu kryzysu.
W dobie takiego kryzysu każde miejsce pracy, każde wynagrodzenie pozwala dawać (środki – red.) tym, którzy nie mogą pracować
– oświadczył premier.
Na pytanie, czy prace nad gazociągiem idą zgodnie z harmonogramem, premier ocenił, że budowa idzie pełną parą.
„Rury ciągną się już setkami kilometrów (…) Praca wre. Pomimo kwarantanny, pomimo trudności udaje się nam przywozić robotników zza granicy, przechodzą 14-dniową kwarantannę, poddajemy ich testom i wysyłamy do pracy. Zmieniamy brygady, żeby nie doszło do zarażenia. I póki co nie mieliśmy przypadków zarażenia” – opowiedział premier.
Według niego dostarczone rury starczają na budowę przeważającej części rurociągu.
„Jak już mówiłem, rury zostały rozwiezione, pokrywają prawie trzysta kilometrów. Codziennie pociągi i ciężarówki rozwożą pozostałą część (…) W wielu miejscach rury zostały już wkopane” – oświadczył Borisow. Na pytanie, czy budowa skończy się, tak jak planowano z końcem maja, Borisow przypomniał, że pracownicy przechodzą 14-dniową kwarantannę.
Proszę policzyć: brygady siedzą 14 dni i nie pracują, zaczynają pracę dopiero po upływie tego czasu. Mamy takie opóźnienie, ale mówię, dla mnie istotne jest to, że prace aktywnie się toczą
– powiedział Borisow.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)