Po raz kolejny zaatakował rząd podczas briefingu u stóp Pomnika Powstańców Śląskich w Katowicach. Wymienił trzy kryzysy, które jego zdaniem w tej chwili trawią Polskę: ustrojowy, gospodarczy i zdrowotny. Według niego wyjście jest jedno - trzeba zmienić Polskę.
Polityk zwrócił uwagę na ogromne ilości sprowadzanego do Polski węgla z Rosji. Jego zdaniem świadczy to o wyjątkowej nieudolności rządu. Przypomniał, że od dawna były zapowiedzi redukcji importu surowca z Rosji, a mimo to nic w tej sprawie nie zrobiono.
Ocenił, że na Śląsku panuje wyjątkowo trudna sytuacja nie tylko ze względu na epidemię koronawirusa. Cierpią polskie kopalnie, polscy górnicy, a polska dyplomacja jest prowadzona wyłącznie na potrzeby jednej partii. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że należy zmienić zarówno politykę gospodarczą, jak i międzynarodową.Śląsk tego też doświadcza, doświadczają tego kopalnie na Śląsku, doświadcza polska energetyka: 20 mln ton rosyjskiego węgla zostało przywiezionych w ostatnich dwóch latach do Polski - powiedział kandydat na prezydenta.
Przypomniał, że zapowiedzi zmniejszenia sprowadzanego z Rosji wolumenu węgla były już przy 5 tonach rocznie.
Kiedyś Mariusz Błaszczak mówił, gdy było to pięć milionów ton w ciągu roku, że to my powinniśmy jechać po ordery do Putina. To ja chcę dzisiaj zapytać pana ministra, rządzących, pana prezydenta, bo on za to współodpowiada: po jakie wy ordery pojedziecie, bo mieliście wprowadzić embargo na rosyjski węgiel, a nie zrobiliście tego - grzmiał Kosiniak-Kamysz.
💬 Gdy kilka lat temu do Polski trafiało 5 mln ton węgla z Rosji @mblaszczak wysyłał nas po ordery do Putina. Pytam dzisiaj, gdy do naszego kraju wjeżdża 20 mln ton rosyjskiego węgla, kiedy Wy odbierzecie swoje ordery? Co z Waszą obietnicą embarga?
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) June 25, 2020
📍Katowice
🙋🏻♂️#Kosiniak2020 pic.twitter.com/Axnk6J8Qsf
W związku z tym polityk zasugerował, że skoro Polska sprowadza tyle węgla z Rosji, to należy przenieść obchody Barbórki do Moskwy. Stwierdził, że właśnie takie kroki sugeruje polityka zagraniczna prowadzona przez aktualny rząd. - I może na Barbórkę w tym roku, już nie do Katowic, nie na Śląsk, a do Moskwy - bo to jest widać taka polityka zagraniczna, którą stosujecie - powiedział polityk.
Dodał, że jest zwolennikiem zniesienia embarga i zablokowania rosyjskiego węgla, ponieważ na Śląsku mnóstwo węgla zalega na zwałach, co dodatkowo komplikuje i tak już trudną sytuację w polskich kopalniach.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza embargo na polskie produkty uderza bezpośrednio w polskich przedsiębiorców i rolników, na co nie ma i nie może być zgody.
Kosiniak-Kamysz nie po raz pierwszy zwraca uwagę na sprowadzanie na polski rynek węgla z zagranicy. Wcześniej podczas szczytu epidemii masowych zachorowań zarzucił rządowi, że zupełnie nie dba o Śląsk, a tylko udaje. Jak dodał, symbolem „udawanego dbania o Śląsk przez rząd jest kolumbijski węgiel”. – To jest symbol, w jaki sposób się dba o górnictwo, a w trudnym momencie nie potrafią nawet stanąć na wysokości zadania i doprowadzić do zabezpieczenia mieszkańców województwa śląskiego – stwierdził.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)