„Import gazu z UE wyniósł 70 mln metrów sześciennych dziennie.
To rekord od 2014 roku, gdy jeszcze importowaliśmy gaz z Rosji
– napisał Makogon na Facebooku.
Jak podkreślił, tzw. wzrost zdolności importowych był możliwy dzięki stworzeniu wirtualnych punktów na granicy z Polską i Węgrami, a także uruchomieniu wirtualnego rewersu.
W ubiegłym roku maksymalne zdolności importowe nie przekraczały 66 mln metrów sześciennych dziennie i były ograniczone istniejącą infrastrukturą. Teraz, dzięki wirtualnemu rewersowi, import może wynieść 170 mln metrów sześciennych dziennie
Wyjaśnił też, że większość importu odbywa się poprzez sezonowe wpompowywanie gazu do podziemnych magazynów. – Jeśli jeszcze dwa lata temu większość gazu wpompowywał Naftohaz, to w tym roku znaczne objętości wpompowują europejskie firmy. Jest to dodatkowy znaczący dochód do budżetu Ukrainy – dodał.
Służba prasowa firmy poinformowała wcześniej, że w pierwszym półroczu 2020 roku Ukraina zwiększyła import gazu o 24% w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku.
Ukraina przestała kupować gaz w Rosji w listopadzie 2015 roku. Następnie nie korzystała z rosyjskiego surowca podczas przygotowań do sezonu grzewczego, wpompowując do magazynów gaz zakupiony w ramach rewersu w Europie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)