W poniedziałek Sekretarz Stanu Mike Pompeo oświadczył, że Waszyngton chce stworzyć koalicję, żeby przeszkodzić w ukończeniu „Nord Stream 2” i ma nadzieję, że gazociąg nie zostanie zbudowany.
Scenariusz, o którym mówi Mike Pompeo, był przewidywalny. Jednak, sam fakt konieczności stworzenia koalicji wskazuje na brak porozumienia między krajami europejskimi. Początkowo oczekiwano, że kraje członkowskie UE będą jednogłośne w tej sprawie– powiedział niemiecki parlamentarzysta.
Ostrzegł, że presja ze strony USA wobec tych, którzy się nie zgadzają, prawdopodobnie wzrośnie.
Nawalny a Nord Stream 2
Projekt Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu o łącznej przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie od wybrzeża Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Stany Zjednoczone aktywnie sprzeciwiają się Nord Stream 2, promując swój skroplony gaz ziemny w UE, przeciwko budowie gazociągu są także Ukraina i kilka europejskich krajów, w tym Polska.
Ostatnio w związku ze sprawą rosyjskiego opozycjonisty i blogera Aleksieja Nawalnego wielu zachodnich polityków wypowiadało się na temat wstrzymania budowy gazociągu i wzywało do nałożenia sankcji na Rosję. Podobne propozycje pojawiły się w Niemczech, ale kanclerz Angela Merkel stwierdziła, że kwestię Nord Stream 2 i sprawę Nawalnego należy rozpatrywać osobno.Moskwa wielokrotnie podkreślała, że Nord Stream 2 jest projektem wyłącznie komercyjnym i jest realizowany w interesie bezpieczeństwa energetycznego całego kontynentu europejskiego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)