Jednocześnie zapowiedziano, że przewoźnik dostosuje zatrudnienie do post-covidowej rzeczywistości w pierwszym półroczu 2021 roku. Dodano, że decyzja w sprawie redukcji zatrudnienia została podjęta na podstawie porozumienia ze wszystkimi związkami zawodowymi. Obecnie LOT zapewnia 8 tys. miejsc pracy, w tym w powiązanych z przewoźnikiem firmach usługowych.
Polskie Linie Lotnicze LOT podpisały porozumienie ze wszystkimi związkami zawodowymi w sprawie odejść z firmy. W pierwszym półroczu 2021 r. narodowy przewoźnik dostosuje zatrudnienie do post-covidowej rzeczywistości. Oznacza to rozstanie z nie więcej niż trzystoma pracownikami – poinformował LOT.Zapowiedziano, że zgodnie z porozumieniem dojdzie do redukcji około 300 miejsc pracy, z czego połowa osób odejdzie już w pierwszych dwóch kwartałach tego roku. A w ciągu kolejnych dwóch lat z przewoźnikiem pożegna się ok. 150 osób, które w tym czasie osiągną wiek emerytalny.
Wyjaśniono, że optymalizacja zatrudnienia została wymuszona podjętymi przez Komisję Europejską krokami i uwarunkowaniem unijnymi przepisami udzielenia pomocy publicznej. Prezes spółki Rafał Milczarski podziękował związkom zawodowym, że udało się dojść w tej kwestii do porozumienia i przyznał, że zwolnienia to jedna z najtrudniejszych decyzji, którą będzie zmuszony zrealizować.
Dziękuję związkom zawodowym za konstruktywną współpracę i osiągnięte porozumienie. Rozstanie z niektórymi naszymi pracownikami to jedna z najtrudniejszych decyzji, realizowanych przeze mnie jako menedżera. Jest ona niezbędna, by uchronić większość zespołu i zapewnić stabilizację PLL LOT – oświadczył prezes Rafał Milczarski.
W komunikacie przekazanym PAP podkreślono, że dzięki grupowym zwolnieniom spółka liczy na osiągnięcie większej efektywności ekonomicznej. Wyjaśniono, że tak niewielka redukcja etatów jest możliwa dzięki oszczędnościom na leasingu samolotów.
Pracownicy zostali poinformowani o zwolnieniach pod koniec 2020 roku, zarząd liczy najpierw na dobrowolne decyzje o chęci odejścia ze spółki, w drugiej kolejności spółka wytypuje osoby do zwolnienia w sposób transparentny i obiektywny.
Rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski poinformował, że osoby, które stracą pracę mogą liczyć na odprawy i wsparcie doradcze. Dodał, że od ubiegłego roku spółka już zakończyła współpracę z ok. 200 osobami, które świadczyły usługi poprzez powiązane firmy.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)