Aleksander Miasnikow pokazał taką przesadę na przykładzie zaburzeń odżywiania. Powiedział, że wielokrotnie leczył pacjentów z anoreksją i bulimią. „Najważniejsze jest to, że nie możesz nic zrobić. Możesz przywrócić im metabolizm elektrolitów, możesz dać im zdrowie, ale to wszystko niestety leczy się tylko psychiatrycznie” - zauważył lekarz.
Dodał, że w ostatnich latach popularność zdrowego stylu życia znacznie wzrosła, co doprowadziło do pojawienia się kolejnego zaburzenia - ortoreksji. „Osoba dążąca do zdrowej diety zaczyna być tak fanatyczna, że narusza wszystkie zasady zdrowej diety. Uważa, że im mniej kalorii, tym zdrowsze jedzenie, zapominając, że najważniejszą rzeczą w naturze jest zbilansowana dieta” - wyjaśnił lekarz.
Miasnikow ostrzegł widzów, że fanatyczne pragnienie zdrowia może być szkodliwe. Omówił taką sytuację na przykładzie walki z wysokim ciśnieniem krwi: „Możesz spokojnie obniżyć ciśnienie, powiedzmy, do 140, a niżej musisz podwoić dawkę leku, aby je obniżyć. Czy konieczny jest taki nacisk? Ponieważ wkraczasz w strefę, w której szkoda wynikająca ze zwiększenia dawki lekarstw może być większa niż korzyść z obniżenia poziomu cukru lub nacisku, aby osiągnąć normę książkową”. Zachęcał ludzi do „rozsądnego umiaru” w jedzeniu, sporcie, dietach, suplementach diety, „oczyszczaniu” jelit.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)