Sekretna broń układu odpornościowego: co jeść, żeby ujarzmić każdego wirusa

Kierowniczka Centrum Konsultacyjno-Diagnostycznego „Zdrowie i Odżywianie Sportowe” Jekaterina Burlajewa w rozmowie z „Rosyjską Gazetą” powiedziała, że spożywanie produktów zawierających dużą ilość witamin i minerałów wzmacniających odporność pomoże przeciwdziałać zakażeniu koronawirusem.

Zwróciła uwagę na znaczenie witamin A, C, D, E, B2, B6 i B12, a także kwasu foliowego, cynku, selenu i żelaza.

Jak przypomniała specjalistka, niedobór witaminy D może prowadzić do ryzyka rozwoju infekcji dróg oddechowych. Dodatkowo wspomaga produkcję specyficznych białek przeciwbakteryjnych w nabłonku dróg oddechowych - zmniejsza to prawdopodobieństwo zarażenia się wirusem i postępu objawów infekcji.

Duża ilość witaminy D zawarta jest w wątrobie dorsza, a także żółtkach jaj, rybach i maśle. Spożycie 10-15 gramów wątroby dorsza dziennie może pokryć dzienne zapotrzebowanie na witaminy A i D.

Według Burlajewy za skuteczną w ochronie ludzkiego organizmu przed infekcjami uznawana jest również witamina E zawarta w orzechach i oleju słonecznikowym, którego dwie łyżki stołowe również w pełni zaspokajają codzienne zapotrzebowanie człowieka na tę witaminę.

Lekarka przypomniała również o znaczeniu witaminy C w immunomodulacji: zaleciła włączenie do diety owoców dzikiej róży, rokitnika zwyczajnego, czarnej porzeczki, kapusty, słodkiej papryki.

Ponadto korzystne jest spożywanie wątróbek wołowych i drobiowych, a także serów i orzechów - zawierają cynk, który wraz z selenem jest ważnym składnikiem odpowiedzi immunologicznej. Selen znajduje się również w wątrobie i twarogu.

Trudno jednak „skorygować” nasycenie organizmu witaminami i minerałami jedynie poprzez dietę, dlatego dietetyczka zaleciła zastanowienie się nad stosowaniem kompleksów witaminowych. Ponadto poleciła, żeby monitorować równowagę białek, tłuszczów i węglowodanów.

„Optymalne odżywianie jest kluczowym czynnikiem w zapobieganiu rozwojowi i poprawie przebiegu chorób związanych z odżywianiem oraz istotnym pogorszeniu rokowań pacjenta z nową infekcją koronawirusową” - podsumowała Burlajewa.