Według „The Sun” zespół badawczy przeanalizował zachowanie kierowców, którzy słuchają na drodze rocka, lekkiej muzyki lub po prostu jeżdżą „bez dźwięków”. Uczestnikom badania zaproponowano prowadzenie w symulatorze komputerowym na sześciopasmowej autostradzie przez 20 minut.
Naukowcom udało się wyjaśnić, że miłośnicy ciężkiej i głośnej muzyki wolą bardziej agresywny styl jazdy - jeżdżą średnio o 8 kilometrów na godzinę więcej i dwa razy częściej zmieniają pas. Ogólnie rzecz biorąc, kierowcy, którzy słuchają melodii w rytmie 120 bitów na minutę i więcej, znaleźli się w grupie ryzyka o podwyższonej częstotliwości wypadków.
Znanych jest również kilka konkretnych utworów, których słuchanie może wpływać na zachowanie kierowcy. Spośród 96 najpopularniejszych utworów w internetowym serwisie audio Spotify za najbardziej szkodliwy za kierownicą został uznany utwór „American Idiot” zespołu punkowego Green Day.
Niczym nie ustępują pod względem liczby wypadków” przeboje Miley Cyrus „Party In the USA” i Bruce'a Springsteena „Born to Run”. Jednocześnie dobra stara „Stairway to Heaven” Led Zeppelin została uznana za najbezpieczniejszą piosenkę dla użytkowników dróg w kolekcji - wraz z „Under the Bridge” nie mniej kultowego zespołu Red Hot Chili Peppers.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)