Zgodnie z publikacją, idea zaludnienia Marsa mikroorganizmami jest sprzeczna z długoletnimi zasadami, które nie pozwalają na zanieczyszczenie planety. Zanim jakiś sprzęt trafi w kosmos, musi zostać poddany dezynfekcji, co pozwala zachować badane środowisko w jego oryginalnej formie. Pojawienie się ziemskich drobnoustrojów na Marsie zakłóci poszukiwania oznak dawnego życia.
Naukowcy uważają, że uruchomienie procesów terraformacyjnych na Czerwonej Planecie przy pomocy mikroorganizmów jest nieuniknione i bez celowego zanieczyszczenia kolonizacji Marsa będzie niemożliwa. Jako pierwsi „koloniści” odpowiednie są ekstremofile – jednokomórkowce, zdolne do przetrwania w ekstremalnych warunkach środowiskowych. Jednak naukowcy nie są pewni, które organizmy są do tego odpowiednie, a które przeciwnie, spowodują szkody w terraformowaniu.
Wykorzystanie bakterii i innych prymitywnych żywych stworzeń tłumaczy się tym, że rozmnażając się, zaczną zmieniać skład atmosfery i relief planety, czyniąc ją bardziej odpowiednią dla ludzkich osad.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)