Autorzy badania zwrócili uwagę przede wszystkim na chorych z lekką formą COVID-19, którzy stanowią większość wszystkich pacjentów. Specjaliści przeanalizowali dane 1 837 stosunkowo młodych chorych (średni wiek 47 lat), którzy po leczeniu ambulatoryjnym cały czas skarżyli się na różne dolegliwości w ciągu co najmniej trzech miesięcy. Okazało się, że u prawie połowy z nich wzrosło zapotrzebowane na opiekę medyczną, a co trzeci zaczął wymagać postronnej pomocy.
W próbie statystycznej u 98% pacjentów utrzymywało się zmęczenie, 90% odczuwało słabość mięśni, a 88% problemy ze snem. 87% osób miało różne bóle. Wiele osób, które przeszło zakażenie koronawirusem, skarżyło się na spadek wydajności pracy i konieczność pomocy medycznej.
Jednocześnie 86% chorych nie miało wcześniej problemów ze zdrowiem, jednak teraz za całkowicie zdrowych uważa się tylko 6% ogólnej liczby uczestników badania, 64% oceniło swój stan jako „umiarkowany”, a 30% uważa go za zły.
Wpływ COVID-19 na codzienne życie pacjentów jest ogromne w grupie niehospitalizowanych osób i należy zwracać większą uwagę na określenie optymalnych wariantów leczenia tych pacjentów – podkreślają specjaliści.
Jak mówią eksperci, pacjenci z ciężkim przebiegiem infekcji przechodzą rehabilitację po zakażeniu, podczas gdy osoby, które przeszły leczenie ambulatoryjne, są pozostawione poniekąd samym sobie. Autorzy badania są przekonani, że właśnie ci chorzy w najbliższym czasie będą ogromnym obciążeniem dla systemu zdrowia we wszystkich krajach.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)