Chociaż bardziej realistyczny wydaje się smutny finał: komisja raczej umrze bez skruchy (mowa oczywiście o organizacji, a nie o ludziach). Przecież wszystkie działania sportowych urzędników kładą kres samej idei ruchu olimpijskiego, gdzie „nie jest ważne zwycięstwo, ważny jest udział”. I jedna z głównych zasad — fair-play — została po prostu pochowana, podkreśla rosyjski publicysta Michaił Szachnazarow.
Decyzja w sprawie Ahna, Ustiugowa, Szypulina, w sprawie całej piątki z reprezentacji Rosji w hokeju jest finałem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ponieważ jest to organizacja promująca fair-play, a to, co się teraz dzieje, wpisuje się w jedno słowo, które wielu się nie podoba — bezprawie… Rozumiem presję, jakiej są poddawani, nawet groźby pod adresem niektórych członków MKOI, którzy zajmują kierownicze stanowiska, ale to, co robi teraz komitet — tego nigdy jeszcze nie było! — powiedział Szachnazarow.
Mowa o ostatniej decyzji MKOl, ogłoszonej 23 stycznia. Z listy zaproszonych na Igrzyska 2018 wykluczono wszystkich Rosjan, którzy brali udział w Olimpiadzie w Soczi 2014. Wśród nich jest lider zespołu biatlonowego Anton Szypulin, mistrz olimpijski w short tracku Wiktor Ahn, narciarz Siergiej Ustiugow. Na czarną listę trafiło kilku rosyjskich łyżwiarzy figurowych, czołowi zawodnicy drużyny hokejowej. Słowem — prawie wszyscy najsilniejsi sportowcy.
Jednocześnie MKOl kierował się dziwnymi kryteriami: wyeliminował wszystkich uczestników Igrzysk w Soczi — chociaż żaden z nich nie figurował w raporcie tzw. Komisji Oswalda „badającej” skandal dopingowy. Zresztą komitet, nie kryjąc się, oświadczył: „Niewłączenie do listy zaproszonych nie musi oznaczać, że zawodnik naruszył przepisy antydopingowe”. Więc za co wtedy wykluczono? Za rosyjskie obywatelstwo? Najwyraźniej tak — ponieważ sportowcy z innych krajów, którzy odbyli karę za używanie nielegalnych preparatów, jadą do Pjongczangu.W atakach na Rosję sport okazał się najbardziej bezbronny, powiedział w wywiadzie dla radia Sputnik członek Komisji Dumy Państwowej ds. Kultury Fizycznej, Sportu, Turystyki i Spraw Młodzieżowych, prezes Federacji Curlingu Rosji Dmitrij Swiszczew. Powiedział również, że rosyjscy sportowcy wystąpią w dwóch dyscyplinach — żeńskim curlingu i w mieszanej drużynie.
Staliśmy się świadkami odsunięcia liderów olimpijskiej reprezentacji. Po raz pierwszy mieszane drużyny na Igrzyskach Olimpijskich, byłoby dziwnie usunąć nasz zespół. Kobieca drużyna nie brała udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Do Rodczenkowa i jemu podobnych nie mają się o co przyczepić. W tej całej historii niewiele zostało ze sportu. Są to echa potężnych działań, ataków na wszystkich frontach na Rosję — a sport okazał się najbardziej bezbronny. Musimy rozwijać stosunki z Międzynarodowymi Federacjami, stosunki z MKOl. Konfrontacje nie doprowadzą do niczego dobrego. Musimy znaleźć kompromisy i iść naprzód — uważa ekspert.
Zorganizowany przez MKOl spektakl wywołał oburzenie nie tylko w Rosji. Francuska gazeta Ski-Nordique wydała oświadczenie krytykujące działania sportowych urzędników: „Nie boimy się powiedzieć, że decyzja MKOl jest naruszeniem wszystkich praw sprawiedliwości. Szypulin i Ustiugow zostali odsunięci tylko dlatego, że wystąpili w Soczi 2014. Po tych Igrzyskach oni oddali setki prób dopingowych, a z nich ogromną liczbę w ostatnich miesiącach i żaden nie był pozytywny!”.Autorzy oświadczenia nazwali decyzję MKOl skandaliczną i zauważyli, że w ostatnich dniach urzędnicy odsunęli od Olimpiady wielu rosyjskich sportowców bez jakichkolwiek podstaw i dowodów. Francuscy dziennikarze wyrazili nadzieję, że Rosjanom uda się osiągnąć sprawiedliwość przez sądem.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)