Sankcje antyrosyjskie i spadek cen surowców energetycznych nie odbiły się na eksporcie rosyjskiej broni, uważa komentator The National Interest Nikolas Gvosdev.
Autor pisze, że spadek cen surowców energetycznych i recesja w Rosji powinny były przeszkodzić w realizacji planu odnowienia uzbrojenia rosyjskiej armii, jednak zdaniem Gvosdeva, „ze strony administracji Putina brak jest gotowości do rezygnacji z tych planów”.„Zamiast tego akcent kładzie się na poszukiwaniu nowych dróg, aby obejść trudne najbliższe dwa lata, a potem, po oczekiwanej odbudowie gospodarki (szczególnie opartej na założeniu, że niebezpieczne europejskie sankcje będą częściowo zniesione w 2016 roku), wznowić realizację planu” – zauważa Gvosdev.
Autor artykułu pisze, że bez względu na wprowdzenie sankcji Unii Europejskiej przeciwko Rosji eksport rosyjskiej broni w 2014 roku zwiększył się, a Rosja pozostaje atrakcyjna jako źródło wysokiej jakości uzbrojenia.
Jego zdaniem, niestabilność na Bliskim Wschodzie stymuluje Irak, Iran i Egipt do zakupu broni.
Gvosdev zauważa, że państwa w tym regionie nie mogą polegać na USA w kwestii zapewnienia im bezpieczeństwa, dlatego pragną się zabezpieczyć. W związku z tym rośnie chęć zakupu rosyjskiej broni.Komentator The National Interest przypomina, że eksport rosyjskiego uzbrojenia wynosi 29% od ogólnego handlu światowego i stale wzrasta na przestrzeni ostatniej dekady.
„Zwracam się do tych, kto oczekiwał, że sankcje i spadek cen surowców energetycznych oswoją niedźwiedzia: zastanówcie się jeszcze raz” – podsumował autor artykułu.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)