W raporcie przede wszystkim zwrócono uwagę na to, że w latach 2001-2014 Departament Stanu Stanów Zjednoczonych kupił 304 750 sztuk broni o zasięgu do 50 mil morskich (80,47 km), co stanowi 96% wszystkich zakupów. W tym samym czasie nabyto jedynie 7 109 sztuk broni o zasięgu do 400 mil morskich (643,74 km), tj. 2,3%.
Eksperci doszli do wniosku, że broń krótkiego zasięgu jest efektywna tylko wtedy, gdy samolot może bezpośrednio zbliżyć się o celu. Jest to jednak niemożliwe podczas prowadzenia zakrojonych na szeroką skalę działań zbrojnych przeciwko wrogowi, który posiada broń precyzyjnego rażenia.Raport, według portalu, w rzeczywistości odzwierciedla to, co amerykańscy generałowie twierdzili w ciągu kilku ostatnich lat: amerykańskie inwestycje wojskowe są nakierowane na wsparcie operacji w takich krajach, jak Irak, Afganistan i Syria. Tam, gdzie „samoloty mogą latać i bezkarnie zrzucać bomby”. Tego typu broń jest nieefektywna w przypadku działań zbrojnych przeciwko Rosji, Chinom i Iranowi.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)