Na braku wymaganej liczby okrętów straci kampania wojskowa Stanów Zjednoczonych w Syrii przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego oraz operacja amerykańskiej marynarki wojennej na Morzu Południowochińskim. W ostatnich latach Pentagon zdecydował o ograniczeniu liczby lotniskowców do dziesięciu. Tymczasem, zgodnie z amerykańskim ustawodawstwem, flota powinna posiadać jedenaście okrętów. W 2013 roku Kongres zatwierdził decyzję Departamentu Obrony o wycofaniu z użytku lotniskowca „Enterprise”, który znajdował się na uzbrojeniu marynarki wojennej przez ponad 50 lat.
„The National Interest” twierdzi, że „Enterprise” miał zastąpić „Gerald R. Ford”, który pierwotnie miał trafić na uzbrojenie w 2016 roku. Okazało się jednak, że między wycofaniem jednego lotniskowca a dostarczeniem drugiego jest o wiele większa luka czasowa, niż przewidywano.— Oczekiwano, że okres, kiedy flota będzie dysponowała dziesięcioma lotniskowcami potrwa czternaście miesięcy, ale zwiększył się on do ośmiu lat z powodu dodatkowych testów wytrzymałości udarowej okrętu wliczonych do okresu przygotowawczego – powiedział w rozmowie z „Navy Times” analityk Bryan Clark z Center for Strategic and Budgetary Assessments.
— Jest oczywiste, że ograniczenie floty lotniskowców z szesnastu do mniej niż dwunastu okrętów po zakończeniu zimnej wojny było błędem. Amerykańska marynarka wojenna potrzebuje co najmniej szesnastu lotniskowców – pisze „The National Interest”.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)