„Zmiany, które zachodzą na naszych oczach są nie tylko radykalne, ale i nieodwracalne. Spowodują zakończenie niektórych projektów politycznych i stworzą możliwości dla innych planów. Kiedy mówię o poprzednich projektach, wielu z nas wspominało o większej Europie, wspólnej euroatlantyckiej przestrzeni bezpieczeństwa, wspólnej przestrzeni humanitarnej i gospodarczej od Władywostoku po Lizbonę. Uważam, że o tych pięknych planach należy zapomnieć" — ocenił Iwanow.
Według jego słów, sytuacja strategiczna wymaga od Moskwy zainwestowania znacznego kapitału politycznego w rozwój mechanizmów Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, Szanghajskiej Organizacji Współpracy i innych wielostronnych euroazjatyckich struktur.— Nie oznacza to, że Rosja powinna odwrócić się plecami do Europy, zrezygnować ze współpracy z europejskimi instytucjami i partnerami — zaznaczył rosyjski polityk.
Kilka lat temu rosyjskie władze chciały stworzyć wspólną przestrzeń gospodarczą od Władywostoku po Lizbonę. Wówczas inicjatywę poparło wielu europejskich liderów.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)