— W środę funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonali przeszukiwań w mieszkaniach członków partii Zmiana oraz w jej biurze.
Z rozgoryczeniem dowiedzieliśmy się, że lider tej partii, doktor Mateusz Piskorski został zatrzymany. On był częstym gościem na antenie Sputnika i nie krył swych przekonań. Więc, może właśnie te jego przekonania stały się powodem akcji ABW?
— Powiem brutalnie, polityk, który był krytykowany przez Mateusza Piskorskiego, koordynator do spraw służb specjalnych pan Mariusz Kamiński zamknął swojego krytyka w więzieniu. To jest wszystko, co na razie można na ten temat powiedzieć. To jest to, co się dzieje w tym momencie w Polsce.— Jeden z internautów, który podpisał się swoim imieniem stwierdził: „PiS obiecał, że będzie sadzać i posadził".
— To jest, niestety, prawda. PiS zaczyna zamykać i traktować w sposób nieprzyjemny swoich oponentów i krytyków. I to się właśnie teraz dzieje. Przedmiotem tego ataku ze strony sfer rządowych i politycznych jest tak naprawdę moje Stowarzyszenie. Nie ukrywam, to mnie martwi i boli. Przecież nie działamy przeciwko państwu polskiemu, nie wykonujemy żadnych tego rodzaju kroków, a wręcz przeciwnie jesteśmy Stowarzyszeniem o charakterze naukowym, analitycznym i wykonujemy swoją zwykłą pracę. Natomiast widać, że komuś się nie podoba, że istnieje grupa, która lubi myśleć w sposób niezależny.— Czy Centrum jest w jakiś sposób zagrożone z tego powodu?
— Ciężko jest mi mówić w tym momencie o zagrożeniu. Niewątpliwie, zatrzymanie sekretarza generalnego Stowarzyszenia jest dosyć dotkliwym ciosem. Zastanawiamy się w tym momencie, co dalej, ponieważ z tym wiąże się wiele przykrych konsekwencji zwłaszcza o charakterze wizerunkowym, co już zaczyna być wykorzystywane przez różnego rodzaju nieprzychylne nam media do dyskredytowania nas. Niewątpliwie ta sytuacja będzie wpływała na dalsze nasze funkcjonowanie. W tym momencie sprawa jest rozwojowa i my nie za bardzo mamy się jak bronić.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)