Odpowiedzialność za to, jego zdaniem, leży przede wszystkim na Stanach Zjednoczonych, które postawiły na podział między Rosją a Europą.
„Mogę tylko mieć nadzieję, że uczestnicy forum dojdą do porozumienia, że jedynym właściwym sposobem może być powrót do Paryskiej Karty z 1990 roku. Europa zmierza w kierunku katastrofy: widzimy, że w Polsce trwa remilitaryzacja, jakiej jeszcze nie było od czasów „zimnej wojny”. To nie to, czego oczekiwaliśmy od UE”, — powiedział Willy Wimmer.
Były wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE wyraził własne zrozumienie motta PMFE 2016 — „Na progu nowej gospodarczej rzeczywistości”.
„Nowa rzeczywistość gospodarcza oznacza, że przerwaliśmy praktykę, która jest zazwyczaj zakładana między państwami a gospodarkami. Zrobiliśmy już wszystko, aby włączyć Rosję do Światowej Organizacji Handlu, która określa priorytet gospodarki, a nie sporów wojskowych. I jak tylko ta integracja zaczęła wychodzić, wobec Rosji nałożono sankcje. Każdy, kto ma do czynienia z UE i NATO, musi mieć na uwadze, że współpraca z obiema organizacjami jest bardzo niebezpieczna”, — powiedział Willy Wimmer.Dla wprowadzenia sankcji Zachodu wobec Federacji Rosyjskiej była tylko jedna postawa — wola Waszyngtonu, uważa.
„W mojej opinii sankcje nie mają i nie miały podstaw. Z wyjątkiem jednego: Stany Zjednoczone są negatywnie nastawione do tego, aby kraje UE prowadziły handel z Rosją. Polityka dobrych stosunków sąsiedzkich przewiduje prowadzenie handlu z sąsiadami. Cała reszta prowadzi do konfliktów i wojen. A patrząc na politykę Stanów Zjednoczonych rozumiem: polityka ta właśnie prowadzi do konfliktów — hamowanie Rosji we wszystkich możliwych dziedzinach. Właśnie tutaj musimy podjąć odpowiednie działania”, — uważa Willy Wimmer.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)