Ankieta
- Negatywnie, nowe rynki zbytu nie zastąpiły Rosji78.7% (1672)
- Polska gospodarka nie odczuła szczególnych wstrząsów6.5% (138)
- Cała nadwyżka jest sprzedawana na rynku krajowym0.8% (17)
- Pozytywnie, eksport produkcji do Chin, Bliskiego Wschodu i Stanów Zjednoczonych przyniósł rezultaty4.1% (88)
- Na mnie sankcje antyrosyjskie nie miały żadnego wpływu6.9% (147)
- Nie interesuję się gospodarką3.0% (64)
W ramach porozumienia Unii Europejskiej z Turcją w ciągu trzech lat Czechy mają przyjąć blisko trzy tysiące uchodźców. Minister nazwał „zgubnym" niekontrolowane przyjęcie nielegalnych migrantów w Niemczech i oświadczył, że nic podobnego w żadnym przypadku nie może stać się w Czechach. Z kolei prezydent Czech Milosz Zeman jest przekonany, że w powstrzymaniu fali uchodźców pomoże tylko zamknięcie granic Unii Europejskiej dla migrantów. „Najlepszym wyjściem w tej sytuacji będzie zamknięcie przez nas europejskiej granicy" — podkreślił prezydent podczas rozmowy z kanclerz RFN Angelą Merkel
Dyrektor generalny Centrum Informacji Politycznej politolog Aleksiej Muchin w audycji radia Sputnik wyraził opinię, że stanowisko czeskiego kierownictwa w kwestii uchodźców podzielają liczni politycy europejscy, jednakże nie decydują się na sformułowanie tej postawy publicznie.
„Milosz Zeman w zasadzie formułuje to, co w innych krajach Europy ludzie po prostu boją się powiedzieć, gdyż koliduje to z trendem zakładającym tolerancję w odniesieniu do uchodźców. Jasnym jest, że politycy niemieccy czy francuscy są oględni w swych wypowiedziach, lecz myślą tak samo. W tym Milosz Zeman występuje w charakterze kogoś w rodzaju «europejskiego proroka»" — powiedział Aleksiej Muchin.
„Jestem pewien, że żadnej reakcji w innych krajach, które zajmują się pracą z uchodźcami, to oświadczenie nie wywoła. Pragnę zwrócić uwagę na to, że jednocześnie z zamknięciem granic w Unii Europejskiej dojdzie do bardzo poważnego zmniejszenia aktywności inwestycyjnej. Żaden kraj nie może sobie na to pozwolić" — podkreślił Aleksiej Muchin.
Równocześnie, jego zdaniem, Bruksela najprawdopodobniej będzie wywierać presję na Pragę.
„Presja jest prawdopodobna, i, ewentualnie, będzie ona wywierana. Jednakże co tak naprawdę można zrobić władzom Czech? Jedynie dokonać «pokazowego ukarania». Na aktualnym jednakże etapie, biorąc pod uwagę popularność wewnątrz Unii Europejskiej koncepcji niewpuszczania uchodźców, jest raczej trudno uznać to za możliwe" — powiedział na zakończenie politolog.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)