— 11 września dawał możliwość pójścia w nowym kierunku. Rzeczywiście byliśmy gotowi to zrobić, Putin był gotów na nowe relacje i z NATO, i z Zachodem – powiedział Iwanow w wywiadzie dla RIA Novosti.
Były minister spraw zagranicznych, a obecnie szef Rosyjskiej Rady Spraw Międzynarodowych przypomniał, że wówczas między Moskwą a Waszyngtonem zauważalnie aktywizowano współpracę na linii służb specjalnych. Zaczęła ona istotnie odbiegać od formalnych relacji.
— Dowodem na to, że w stosunkach między Moskwą a Waszyngtonem zaczęły tworzyć się nowe relacje, była pierwsza wizyta prezydenta (USA Georga) Busha w Moskwie w maju 2002 roku. W jej trakcie prezydenci podpisali deklarację, która określała nasze stosunki jako strategiczne partnerstwo. Dawało to pewną nadzieję na to, że te trudne kwestie, które pozostawały, można będzie rozwiązać w nowej atmosferze – wspomina Iwanow.
Ponadto – jak powiedział rosyjski dyplomata – Putin był w zasadzie pierwszym zagranicznym gościem, którego Bush zaprosił na rodzinne ranczo w Teksasie. – Obserwując tę ogólną atmosferę, myślałem sobie, że pewnie zimna wojna odchodzi do lamusa i że, choć między naszymi krajami nadal pozostają kwestie sporne, będzie można je rozwiązać w atmosferze wielkiego zaufania, zrozumienia i z uwzględnieniem wzajemnych interesów – dodał Iwanow.Jednak późniejsze wydarzenia pokazały, że tak nie jest. Przede wszystkim Stany Zjednoczone wypowiedziały traktat ABM i rozpoczęły operację w Iraku.
— Niestety, amerykańska wojna w Iraku faktycznie położyła kres wysiłkom na rzecz poprawy rosyjsko-amerykańskich stosunków, zmniejszenia ogólnego napięcia na świecie. Rozpadła się międzynarodowa koalicja, zaostrzyły się stosunku międzynarodowe, podważono autorytet ONZ – wyliczył Iwanow.
Po tych działaniach Waszyngtonu służby specjalne obu krajów zawiesiły współpracę.
— Moim zdaniem, w taki sposób przegapiono unikalną po II wojnie światowej szansę na budowanie nowego ładu światowego na rzecz powszechnego, niepodzielnego bezpieczeństwa – ocenił były szef MSZ Rosji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)