—Jak Pan ocenia zaistniałą sytuację społeczno-polityczną w Polsce?
—Kryzys, z którym mamy obecnie do czynienia, jest właściwie na rękę obydwu dominującym stronom sporu. Czyli z jednej strony liberalnej opozycji, a z drugiej rządowi, któremu również zależy na tym, żeby jego zwolennicy byli zmobilizowani. W ostatni piątek w Sejmie nie było woli porozumienia po obu stronach tego konfliktu. Mniejszość posłów, takich, jak ja, głównie narodowych, konserwatywnych, spoza PiS-u zdecydowanie wykazała brak zainteresowania uczestnictwem w tym sporze. A rzecz jasna PiS, z jednej strony, i liberalna opozycja, z drugiej, parły do tego sporu. Sytuacja jest niełatwa, aczkolwiek rząd postawi na swoim. Najpóźniej koło świąt, że tak się wyrażę „paliwo", które posiada część opozycji się wyczerpie. Taka jest na tę chwilę diagnoza. Jeśli chodzi o piątkowe wydarzenia, to oczywiście błędna decyzja marszałka Sejmu w sprawie usunięcia mediów a potem usunięcia jednego z posłów wygenerowały konflikt, a to dało paliwo liberalnej opozycji, żeby rozszerzać protest. Teraz sytuacja jest dosyć ostra, ale spodziewam się, że ustąpi w sprawie dziennikarzy w Sejmie, a nie ustąpi w sprawie piątkowych głosowań i ostatecznie w ten sposób temat się zakończy. Kolejne posiedzenie jest 11 stycznia. Zobaczymy, co wtedy się wydarzy, czy będzie to miało jakiś finał.
—Paweł Kukiz w wywiadzie dla Onet.pl stwierdził, że jeśli politycy się nie ogarną, to może dojść do wojny domowej. Czy podziela Pan taki pogląd?
Ankieta
—Czy wizerunek Polski nie ucierpiał z powodu zaistniałej sytuacji kryzysowej?
—Myślę, że wizerunek państwa mocno ucierpiał i uważamy, że główne siły polityczne zachowały się w sposób nieodpowiedzialny.
—Jakie będą święta Anno 2016 według Pana?
—Będą to święta w czasie, których w wielu polskich domach będą bardzo żywe dyskusje polityczne. Pewien element niepokoju będzie. Chociaż, w moim przekonaniu, już w przyszłym tygodniu sytuacja będzie już nieco spokojniejsza.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)