Zastępca dyrektora generalnego Fundacji Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego Aleksiej Griwacz na antenie radia Sputnik powiedział, że rezultaty przerosły wszelkie oczekiwania.
„Było jasne, że Gazprom będzie eksportował większe ilości gazu w porównaniu z rokiem 2015, jednak oficjalne wskaźniki przewyższyły wszystkie prognozy —dostawy do Unii Europejskiej wzrosły od razu o 20%. A jest to bardzo duży skok. Rynek listopada-grudnia również wiąże się z podobnymi czynnikami, jednak ogólnie można mówić o wysokiej konkurencyjności i odbudowie konkretnego zapotrzebowania na gaz w Europie, w pierwszej kolejności z dość niskimi cenami na gaz. W taki oto sposób gaz, w tym także rosyjski, ma niezłe perspektywy na rynku europejskim."
W ciągu ostatnich sześciu lat udział rosyjskiego gazu na europejskim rynku zwiększył się prawie o jedną trzecią — powiedział Alieksiej Griwacz.
Jego zdaniem w związku z tym budowa nowej nitki Gazociągu Północnego jest korzystna finansowo. Jednak w opinii eksperta jej budowie będzie się aktywnie sprzeciwiać Ukraina, która jest obecnie najważniejszym krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu płynącego do Europy.„Oczywiste jest, że Ukraina zorganizuje «strajk włoski», będzie krzyczeć i protestować, mówić, że «chuligani pozbawiają ją wzroku». Jednak rolę odgrywają tu przede wszystkim czynniki ekonomiczne: jak na przykład mniejsze nakłady na jednostkę produkcyjną dla dostaw gazu, obniżenie kosztów i podniesienie charakterystyk konkurencyjności. Nie mówiąc już o bezpieczeństwie dostaw — kiedy nie trzeba już (będzie) zastanawiać się, czy Ukraina jest gotowa na zimę, czy też nie. I przed każdym sezonem grzewczym nie trzeba już będzie podpisywać jakichś zimowych pakietów energetycznych, posiadając jasne i przezroczyste, a co więcej — najbardziej jawne na świecie kontrakty gazowe, które zostały zawarte między Gazpromem i Naftohazem" — podsumował Alieksiej Griwacz.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)