Mają być „kształtne, o miłej aparycji i proporcjonalnej budowie" — zupełnie jak były rzecznik!
Prócz tego sprecyzowano, w co maskotki mają być ubrane: Na głowie mają mieć berety w kolorze zielonym, z orzełkiem, a na plecach wydrukowany napis „Wojsko Polskie". Nowe ministerialne gadżety wywołały furorę w internecie i wzbudziły wyjątkową wesołość wśród komentujących. Wszyscy szukają analogii z Bartłomiejem Misiewiczem. Resort nie mógł o tym nie wiedzieć.
Pytanie o powiązanie z 27-letnim byłym działaczem PiS padło nawet w programie Konrada Piaseckiego „Jeden na jeden". Odpowiadać na nie musiał wiceminister obrony Bartosz Kownacki. Był wyraźnie poirytowany. Stwierdził, że od 10 lat w MON kupowane są takie gadżety. Zamawiali je również poprzedni ministrowie: Siemoniak, Klich. Ale dziennikarze wyciągają to dopiero teraz. Redaktor Piasecki usiłował wybadać, czy to wyraz tęsknoty za Misiewiczem w MON, ale odpowiedzi niestety nie otrzymał.MON broni się na Twitterze, że misie kupuje konsekwentnie od 10 lat. Mimo to internauci nie mogą przestać się śmiać. Piszą między innymi: „żeby tylko oczko mu się nie odlepiło — temu misiu"; „Teraz jak jeszcze pan minister 2 tysiące koni na biegunach dla WOT dokupi, to Polska bez Caracali da sobie radę z agresorami"; „Tęskonta ludzka rzecz"; „Jeszcze niech zamówią małe błasiki to w ogóle będzie uciecha"; „Ja CHCĘ MISIA!!, kupione za nasze podatki, Zostało 1199 szt.".
.@KownackiBartosz: Pluszowe misie to gadżety promocyjne kupowane przez @MON_GOV_PL od kilkunastu lat, nie mają związku z @MisiewiczB.
— Ministerstwo Obrony (@MON_GOV_PL) 24 kwietnia 2017
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)