Dziś w tajnym głosowaniu Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych wybierze pięciu niestałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-19.
Polska zasiadała w Radzie już pięciokrotnie i rzeczywiście szanse na jej wybór są spore — jednak bynajmniej nie jest to szczególną zasługą naszego ministra spraw zagranicznych, który po raz kolejny dał popis swoich zdolności dyplomatycznych. Polska jest jedynym kandydatem z grupy EEG (państw Europy Wschodniej) i miałaby od 1 stycznia 2018 zastąpić Ukrainę. Odpadł nam jedyny rywal — Bułgaria, która wycofała się z kandydowania w grudniu 2016. Nieoficjalnie mówi się, że Polska uzyskała więcej niż 129 deklaracji poparcia ws. niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
W Nowym Jorku jest już Witold Waszczykowski. I choć głosowanie odbędzie się między godzoną 16 a 18 polskiego czasu, minister już pęka z dumy: — Szanse są duże. Już odbieram, przedwczesne być może, gratulacje od wielu ambasadorów. Niezależnie od wyniku, kampania już jest sukcesem, bo zaczęliśmy działać globalnie i jesteśmy postrzegani jako wiarygodny partner — przechwalał się w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Czy rzeczywiście Polska jest postrzegana jako wiarygodny partner? Trudno odnieść takie wrażenie, zwłaszcza po wizycie Andrzeja Dudy na szczycie ONZ w Nowym Jorku, który negocjował tam poparcie dla polskiej kandydatury. Ówczesny prezydent Barack Obama nie znalazł wtedy czasu dla polskiego prezydenta. Rada Bezpieczeństwa ONZ składa się z 15 państw. Jej stałymi członkami posiadającymi prawo weta są USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny oraz Rosja. Pozostałych 10 członków Rady Zgromadzenie Ogólne wyłania w głosowaniu na dwuletnie kadencje, według „klucza regionalnego". Polsce potrzeba poparcia ⅔ głosujących.Gorzej, że gdyby rzeczywiście wybrano Polskę do Rady Bezpieczeństwa, naszym przedstawicielem w Radzie będzie właśnie Witold Waszczykowski — wówczas strach się bać, za jakiego partnera uzna nas reszta krajów członkowskich.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)