W Dumie Państwowej Federacji Rosyjskiej podpisanie przez prezydenta Polski poprawek nazwano "bluźnierstwem i brakiem szacunku wobec prawdy historycznej".
Naczelny pracownik naukowy Instytutu Rosyjskiej Emigracji, politolog Eduard Popow w audycji radia Sputnik wyraził opinię, że Polska zajmuje w sprawie dwuznaczne i obłudne stanowisko.
Prawdopodobnie, chodzi o przytłaczającą większość pomników, oprócz tych przypadków, gdy w ich obronie występują rady terenowe i miejscowa ludność — takie przypadki się zdarzały. Zakładam jednak, że takich wyjątków nie będzie dużo. Chodzi o samą zasadę: Polska demontuje pomniki wzniesione na cześć żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w walkach o wyzwolenie Polski spod okupacji niemiecko-faszystowskiej. Polska, która ciągle prowadzi walkę ideologiczną z Ukrainą, wychwalającą Banderę i Szuchewycza — w istocie rzeczy — popleczników hitlerowskich, występuje po stronie tych właśnie reżimów nazistowskich, wyburzając pomniki żołnierzy, którzy ten reżim nazistowski zniszczyli — powiedział Eduard Popow.
W tym przypadku, jego zdaniem, Warszawa i Kijów okazują się po jednej stronie barykady.„Ukraińcy w swej polityce „banderyzacji" realizują politykę podobną do polskiej, tylko ze swymi poprawkami. Polska, która krytykuje Ukrainę za wychwalanie Szuchewycza i innych działaczy OUN-UPA, w rzeczywistości staje się dla swego młodszego brata ukraińskiego przykładem do naśladowania. Dlatego, gdy Polska, z jednej strony, krytykuje Ukrainę, a z innej — likwiduje pomniki bohaterów walki antynazistowskiej, wykazuje obłudę" — uważa politolog.
Przy tym nie wyklucza on prawdopodobieństwa tego, że poczynania Polski w pewnej mierze są związane z wpływami wywieranymi na Polaków przez Stany Zjednoczone.„Odejście Wielkiej Brytanii powoduje, że Polska pozostaje liderem amerykańskim wpływów wewnątrz Unii Europejskiej. Polacy w większej mierze orientują się na Stany Zjednoczone, niż na Brukselę, dla Stanów Zjednoczonych są oni, rzecz jasna, bardzo wygodnym narzędziem wpływów" — powiedział na zakończenie Eduard Popow.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)