„Ta decyzja może być ustępstwem wobec Rosji. Jednak niejasne jest, czy dotyczy to pomocy, która jest udzielana takim ugrupowaniom jak Nowa Armia Syryjska (znana również jako Jaysh Maghawir al-Thawra i Rewolucyjna Armia Dowódców), które działają na południu Syrii i otrzymują wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych i Jordanii. Raczej nie wpłynie to na pomoc, która udzielana jest kurdyjskim siłom SDF (Syryjskim Siłom Demokratycznym — red.) na północy" — uważa Sayigh.
Program CIA, o którym mówimy, prawdopodobnie pomaga powstańcom na północnym zachodzie Syrii — w prowincji Idlib i zachodniej części prowincji Aleppo — a to było de facto wstrzymane na pewien czas w lutym. USA były być może zaniepokojone stosunkami między tymi powstańcami i bardziej wojowniczymi ugrupowaniami islamskimi — dodał Sayigh.„Turcja również aktywnie uczestniczy w procesach w tym regionie, tak więc jakiekolwiek zmiany w polityce USA w stosunku do powstańców mogą odzwierciedlać aktualne rozbieżności z Turcją, które widzimy również w innych kwestiach" — podsumował Yezid Sayigh.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)