Z kolei szef MSZ Polski Witold Waszczykowski odmówił wizyty w Brukseli w celu wyjaśnienia sytuacji z reformą sądownictwa.
W środę kolegium komisarzy europejskich doszło do wniosku, że jeśli w kraju zostaną uchwalone trzy ustawy w ramach reformy, to sądy w Polsce utracą niezależność i znajdą się pod kontrolą polityczną.
W związku z tym Komisja Europejska ma zamiar w przyszłym tygodniu skierować do Warszawy nowe rekomendacje i uruchomić procedurę w związku z naruszeniem prawa UE przez Polskę. Według wiceprzewodniczącego organizacji Fransa Timmermansa Komisja Europejska jest bliska uruchomienia procedury w ramach art. 7 traktatu o Unii Europejskiej, który może pozbawić Polskę prawa głosu w Radzie UE.
Ekspert Międzynarodowego Instytutu Badań Humanitarnych i Politycznych, politolog Władimir Bruter uważa, że Warszawa będzie w dalszym ciągu ignorować stanowisko Unii Europejskiej odnośnie kwestii dotyczących Polski.Polska w ogóle próbuje w ostatnim czasie ignorować rekomendacje Unii Europejskiej, uważając, że są one inspirowane przede wszystkim przez Niemcy, a stosunki Polski z obecnymi władzami Niemiec są bardzo złe. Również wizyta prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie była próbą postawienia na kraj, który może pomóc Waszyngtonowi w powstrzymaniu ambicji i wpływu Niemiec w Europie. Dlatego Polska będzie w dalszym ciągu demonstracyjnie ignorować niemieckie i europejskie stanowisko we wszystkich sprawach, które, jak uważa się w Polsce, są kwestią jej wyboru narodowego — powiedział Władimir Bruter na antenie radia Sputnik.
Jego zdaniem sankcje jeszcze bardziej pogorszą i tak już trudne stosunki Polski z Unią Europejską.
Wydaje mi się, że obecne stosunki polsko-europejskie, polsko-niemieckie, są jeszcze jednym dowodem na to, jak słaba jest dzisiejsza Unia Europejska, jak bardzo nieokreślone są jej perspektywy i w jakim stopniu ta organizacja utraciła wspólne stanowisko" — powiedział Władimir Bruter.
Zdaniem politologa Polska będzie kierować się coraz bardziej w stronę Stanów Zjednoczonych.
„Polacy widzą jako swojego sojusznika przede wszystkim Stany Zjednoczone, które, jak uważa się w Polsce, chciałyby jej przywództwa w Europie Wschodniej. I rzeczywiście, Polska jest jedynym krajem Europy Wschodniej, który może wpływać na swoich sąsiadów. Pod tym względem Polska będzie rozwijać tę ideę" — podsumował ekspert.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)