Od czasu do czasu alkohol spożywa 59% obywateli, jednak w ogromnej większości przypadków — nie częściej niż kilka razy w miesiącu. Zgodnie sondażem 16% respondentów spożywa alkohol dwa-trzy razy w miesiącu (wśród mężczyzn 23%, wśród kobiet 11%). Procent ten jest najwyższy wśród osób w wieku od 25 do 34 i od 35 do 44 lat.
Tylko 4% ankietowanych przyznało, że zaczęło pić więcej alkoholu, natomiast jego mniejsze spożycie zadeklarowało 44% uczestników badania.
Sądząc po oficjalnej statystyce, do 2020 roku Rosjanie naprawdę zaczną pić o wiele mniej i być może zbliżą się do rekomendowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) 8 litrów rocznie.
Komentując te dane, kierownik oddziału polityki informacyjnej i technologii komunikacyjnych WCIOM Kirył Rodin zwrócił uwagę na konieczność stopniowego zmniejszania spożycia tak zwanych „codziennych narkotyków", przy czym nie tylko alkoholu, ale również tytoniu.„Z drugiej strony zauważamy, że zdrowy tryb życia jako odrębna wartość staje się coraz bardziej popularny. Należy podkreślić, że te tendencje są najbardziej widoczne w środowisku młodzieży" — dodał ekspert.
Nieszkodliwy alkohol — czyli jaki?
Większość Rosjan — bo aż 80%, jest przekonana, że wszystkie rodzaje alkoholu w tym czy innym stopniu mają negatywny wpływ na zdrowie. Zgadza się z tym także większość osób, które spożywają alkohol — 65%.
W istnienie nieszkodliwego dla organizmu alkoholu wierzy zaledwie 15% ankietowanych. Za takie napoje uważają oni wino, piwo i koniak.
Jednak pytanie o najlepszy sposób spożywania alkoholu jest dla większości Rosjan niejasne (58% ankietowanych nie potrafiło udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi). Pozostali skłaniają się ku temu, że lepiej jest pić często w małych ilościach (ponad jedna czwarta respondentów) niż rzadko, ale dużo (14%).
Sondaż został przeprowadzony w dniach 3-4 sierpnia metodą wywiadu telefonicznego wśród 1200 respondentów. Błąd statystyczny nie przewyższa 3,5%.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)