Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość krajów członkowskich ONZ jednak uznała południową serbską prowincję za państwo, ten scenariuszy wydaje się prawdopodobny. Jakie mogą być konsekwencje takiej decyzji? Po pierwsze, negocjacje Belgradu z Prisztiną w sprawie normalizacji stosunków, prowadzone pod auspicjami Brukseli, wówczas stracą swój neutralny status (choć de facto nie są neutralne, bo większość krajów UE uważa Kosowa za niepodległe państwo). Po drugie, pozwoli to Stanom, opowiadającym się za niezmiennością granic na Bałkanach, częściowo obejść Turcję, która, pomimo deklarowanego przywiązania do tej samej zasady (ze strachu przed kwestią kurdyjską), milcząco wspiera wielko albańskie nastroje w regionie. Po trzecie, taka inicjatywa USA może pomóc im na przyszłość przystąpić do „negocjacji brukselskich” między Belgradem a Prisztiną, na co gorąco liczą elity polityczne samozwańczej republiki.
Docent z Wydziału Nauk Politycznych Uniwersytetu w Belgradzie Stefan Surlic w rozmowie ze Sputnikiem zauważył, że, ponieważ stworzenie dużego państwa na Bałkanach nie odpowiada jego interesom, Waszyngton chce zapobiec przyszłemu ewentualnemu zjednoczeniu Albanii i Kosowa. Można to zrobić jedynie umacniając niezależność Prisztiny.Zdaniem Surlica wewnętrzny dialog w sprawie Kosowa, zaanonsowany przez prezydenta Serbii Aleksandra Vučića, potrzebny jest do tego, aby Belgrad wyznaczył tę granicą, której nie może przekroczyć jego południowa prowincja. Sytuacja wokół Zgromadzenia Ogólnego ONZ stanowi poważne wyzwanie dla Belgradu.
— Serbia nie jest silna dyplomatycznie, ale ma atuty – pięć państw UE, które nadal nie uznają niepodległości Kosowa, co blokuje samozwańczej republice drogę do powszechnego międzynarodowego uznania. Próby nadania Kosowu statusu państwa obserwatora powinna poprzedzać ostra walka dyplomatyczna. Ale porażka Serbii w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ zmusiłaby Belgrad do pójścia na nowe ustępstwa wobec Prisztiny w ramach „dialogu brukselskiego” – podsumował ekspert.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)