Oszczędzono mu konfiskaty mienia, ponieważ przyznał się do winy oraz „aktywnie przyczynił się do ujawnienia przestępstwa".
Jakubowski zamieszczał na swoim profilu również inne wpisy, które niekoniecznie podobały się ukraińskiej władzy. Na przykład zamieścił wezwanie skierowane do Kozaków dońskich i rejonu Kubania do ochrony Małorosji przed „faszysto-banderowcami". Śledczy uznali, że to próba nawoływania do zamachu stanu, a nie tylko wyrażenie swoich poglądów politycznych. O sprawie napisał jako pierwszy lokalny serwis Volyn News.Tymczasem we Lwowie na 14 października szykuje się ogólnonarodowa feta — Ukraińcy obchodzić będą 3 połączone święta — Obrońcy Ukrainy, Opieki Matki Bożej oraz 75. rocznicę powstania Ukraińskiej Powstańczej Armi. Zamierzają to zrobić, mimo że już w grudniu ubiegłego roku Witold Waszczykowski zapowiadał, że jeśli Kijów pozwoli nacjonalistom na urządzenie ogólnokrajowego święta, to poważnie naderwie to stosunki dyplomatyczne, a „z Polski nikt tam więcej nie pojedzie".
— Ważna jest też edukacja, bo w obu społeczeństwach nie ma świadomości, czym była UPA. Ukraińcy są przekonani, że oni walczyli głównie z Sowietami i trochę z Niemcami. Tragedia wołyńska jest tam prawie w ogóle nieznana — mówił Waszczykowski. — Musimy odrobić tę lekcję, ale nie da się tego zrobić, jeśli na Ukrainie dojdzie do jakiejś wielkiej ogólnonarodowej fety z okazji 75. rocznicy UPA. (…) Gdyby tak się stało, to może się okazać, że z Polski nikt tam już nie pojedzie. Mam nadzieję, że w Kijowie mają tego świadomość, bo przesłanie z Polski było bardzo jasne. Okazuje się jednak, że Ukraińcy od początku mieli te deklaracje w nosie. 11 maja lwowska rada obwodowa ogłosiła rok 2017 rokiem UPA i Romana Szychewycza we wszystkich regionach Ukrainy. 10 października zaproszeni i uhonorowani na specjalnej sesji samorządu lwowskiego mają zostać żyjący „weterani" z UPA, a w szkołach w całym kraju odbędą się konkursy pieśni patriotycznych i „tydzień historii UPA". Poczta ukraińska wypuści serię okolicznościowych kopert. Cztery dni później w Lwowskiej Operze wystawiona zostanie uroczysta akademia, a pod pomnikami poległych złożone zostaną kwiaty.Polska, zarówno w obliczu tego oczywistego dyplomatycznego skandalu, jak i faktu ukarania internauty, który przypomniał historię Kresów, powinna zdobyć się chociażby na rozporządzenie penalizujące gloryfikowanie banderyzmu.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)