Pod koniec grudnia Zaew powiedział, że jego kraj jest gotowy zrezygnować z roszczeń do spuścizny kulturalnej po Aleksandrze Macedońskim, choć była to część ideologii państwowej od momentu uzyskania przez nią niepodległości w 1991 roku. Była to główna przyczyna greckiego „nie” w procesie integracji euroatlantyckiej północnego sąsiada. – Rezygnują z roszczeń do tego, że Macedonia jest jedynym spadkobiercą Aleksandra. Historia należy nie tylko do nas, ale też do Grecji oraz wielu innych państw – podkreślił Zaew w jednym z wywiadów telewizyjnych.
Zresztą, jedno lotnisko to za mało. Grecja od uzyskania niepodległości przez Macedonię nie zgadza się na użytkowanie przez Skopię tej nazwy, bo pokrywa się ona z nazwą greckiego regionu historycznego.
19 stycznia 2018 roku Zaran Zaew wyraził nadzieję, że spór z Grecją dotyczący nazwy zostanie już wkrótce rozwiązany. Zapewnił, że decyzja w tej sprawie zapadnie podczas ogólnonarodowego referendum.Tymczasem w mediach pojawiła się nieskończona liczba „projektów” dotyczących nowej nazwy, ale ani jeden z nich na razie nie znalazł odzwierciedlenia w oficjalnych dokumentach. Wśród propozycji pojawiły się Republika Nowa Macedonia, Republika Północna Macedonia, Republika Górna Macedonia, Republika Macedonia (Skopie).
Historyk Cedomir Antic w rozmowie ze Sputnikiem powiedział, że rząd Zorana Zajewa obecnie cieszy się poparciem USA i obywateli.— Zaew próbuje zdobyć punkty polityczne. Z jednaj strony realizuje Platformę Tirany i stara się nadać językowi albańskiemu status drugiego języka państwowego, a z drugiej – porozumieć się z Grekami. Jednocześnie widzimy, że ta umowa raczej nie będzie kompromisem. Grecy najprawdopodobniej nie zgodzą się na Nową Macedonię lub Północną Macedonię, bo wielu sprzeciwia się temu, aby to słowo w ogóle pojawiło się w nazwie. Jednak nie ma sensu narzucanie nazwy typu Centralna Republika Bałkanów narodowi, który ma prawo do posiadania swojego państwa i który próbuje zbudować demokrację, będącą zresztą pod presją niedemokratycznej partii Zaewa. Moim zdaniem pod naciskiem wiodących państw zostanie osiągnięty kompromis, bo Grecja pokazała, że nie jest odporna na presję z zewnątrz. Ale ten kompromis jedynie skomplikuje sytuację w samej Macedonii – powiedział Antic.
Z kolei politolog ze Skopie Aleksandar Dastevski wyraził przekonanie, że Macedonia i Grecja raczej nie wypracują opartego na kompromisie rozwiązania, a nawet jeśli Tsipras zgodzi się na któryś wariant oenzetowskich pośredników sprzeciwią się temu przedstawiciele greckiego kościoła, koalicja i większość społeczeństwa.— Jeśli mówimy o zmianie nazwy lotniska i autostrady, jasne jest, że ten krok został skoordynowany ze społecznością międzynarodową. Moim zdaniem również zmiana nazwy kraju została skoordynowana. Zaew sam nie mógłby tego zrobić. Nikt nie mógłby tego zrobić sam. Inna sprawa, że ostatecznym celem nie jest pomoc krajom w rozwiązaniu wieloletniego sporu, a wejście Macedonii do NATO. Jeśli dojdzie do zmiany nazwy, a Macedonia zostanie zaproszona do członkowska (większość społeczeństwa zgadza się na to), to Zaew wzmocni swoją pozycję w kraju i poza jego granicami. Ale problem polega na tym, że nastroje w Grecji nie są tak obiecujące – ocenił Dastevski.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)